Niedawno rozpoczęła się szkoła. Po pierwszych dniach, kiedy zamieszanie przesłania wszystko inne, niektórzy mogą się zacząć zastanawiać jak zorganizować sobie ten rok szkolny, aby nie mieć problemów. Szczególnie trudności mogą mieć z tym uczniowie, którzy jednocześnie trenują i nie chcą (bądź nie mogą) rezygnować z żadnej z tych aktywności. Jak to rozwiązać? Kilka wskazówek poniżej.
Poniższy mini poradnik jest oczywiście tylko ogólnymi punktami, od których warto zacząć i z pewnością nie rozwiąże wszystkich problemów, jakie mogą się w tym obszarze pojawić – ale też nie taka jest jego rola. Na pewno warto zacząć od zaproponowanych punktów.
Pomysły te skierowane są też raczej do starszych uczniów (mniej więcej od gimnazjum). Rozmowy z młodszymi dziećmi powinni przeprowadzać rodzice – odpowiednio prostszym językiem i dbając o to, aby zachować odpowiednią kolejność przemyśleń, za którą młodsze dzieci mogą nie być w stanie podążać.
Jak więc podejść do tego problemu?
Przemyśl swoje nastawienie i swoje cele
Zastanów się nad tym, jakie masz cele na ten sezon. Co dokładnie chcesz osiągnąć? Ile nakładu pracy będzie to od Ciebie wymagało? Jak często będziesz miał/miała treningi? Zapisz wnioski na kartce.
Następnie pomyśl o rozpoczynającym się roku szkolnym. Jak bardzo jest dla Ciebie ważny? Czy masz w tym roku jakiś egzamin? A może któryś z przedmiotów będzie się kończył i ocena jaką teraz uzyskasz będzie widniała na świadectwie końcowym? Czy zależy Ci na średniej albo zachowaniu, żebyś mógł dostać się do konkretnej szkoły? Odpowiedzi na te pytania również zapisz.
Kolejnym krokiem jest porównanie zapisków i zdecydowanie, co jest dla Ciebie w tym roku najważniejsze. Czy chcesz skupić się na nauce, bo w maju masz maturę? A może w tym sezonie masz najważniejsze zawody lub testy w zagranicznym klubie, do których przede wszystkim chcesz się przygotować? Może w tym roku całkiem odpuszczasz naukę (poza tymi dwoma przedmiotami, które później będą się liczyć do średniej do liceum) i skupiasz się na sporcie, bo w przyszłym roku będzie to musiało być odwrotnie? Efektem tego etapu powinna być kartka z celami – zarówno szkolnymi, jak i sportowymi – oraz odpowiednio oznaczoną ich ważnością. Istotne jest też, żebyś potrafił/a dokładnie wyjaśnić dlaczego akurat taka była Twoja decyzja, co kierowało Tobą przy dokonywaniu wyborów.
Cały ten proces nie jest łatwy, ale warto podejść do niego bez żadnych uproszczeń i naprawdę gruntownie sobie wszystko przemyśleć. Warto też – zwłaszcza w dziedzinie, co do której decydujemy się „odpuścić” – ustalić sobie nieprzekraczalny, najniższy wynik, jaki będzie dla nas możliwy do zaakceptowania. Nie chcemy przecież ani zawalić szkoły, ani w ogóle przestać trenować!
Porozmawiaj ze wszystkimi zainteresowanymi
Zarówno z tymi, który mogą pomóc, jak i z tymi, którzy mogą przeszkodzić (jeśli jesteś rodzicem – pozwól swojemu dziecku przeprowadzać te rozmowy samodzielnie, pomóż tylko się do nich przygotować).
Weź ze sobą swoją kartkę z celami i porozmawiaj z bezpośrednio zainteresowanymi osobami.
Zacznij od rodziców – oni przede wszystkim powinni wiedzieć dlaczego nagle przestałeś przykładać się do historii albo dlaczego nie chcesz w tym roku chodzić na dodatkowe zajęcia. Wyjaśnij im dokładnie dlaczego podjąłeś/podjęłaś taką, a nie inną decyzję i jaki masz plan na przyszłość (jeśli już go masz). Pokaż im, że to nie jest Twoje lenistwo lub fanaberia, ale że za Twoim zachowaniem stoi spójny plan. Taka rozmowa może przynieść Ci także dodatkowe korzyści – rodzice mogą Ci pomagać w wykonaniu Twojego planu i motywować Cię, co na pewno będzie przydatne wraz z upływem czasu.
Następnie porozmawiaj z nauczycielami. Oczywiście nie musisz tłumaczyć się wszystkim i wszystkim dokładnie opisywać swoich celów. Zrób to tylko wtedy, kiedy możesz zbyt zaskoczyć jakiegoś nauczyciela zmianą swojego podejścia. Zawsze byłeś/byłaś najlepszy/a z fizyki, a w tym roku wystarczy Ci 3? Już na wstępie wyjaśnij nauczycielowi, że to kwestia tych Mistrzostw Europy, na których starujesz w marcu.
Idealną sytuacją jest oczywiście rozmowa z wychowawcą – to on lub ona jest osobą, która może mieć największy wpływ na innych nauczycieli i przekazać im na bieżąco o co chodzi. Prawdopodobnie też taka rozmowa pokaże Cię z jak najlepszej strony – jako osobę odpowiedzialną, planującą swoje życie i potrafiącą spojrzeć na sytuację z innej perspektywy, także perspektywy nauczyciela. To jest zawsze pomocne – jest szansa, że dzięki takiej rozmowie również w przyszłości będziesz traktowany/a z większym kredytem zaufania, jako człowiek odpowiedzialny.
Na koniec chyba najważniejsza osoba, z którą trzeba porozmawiać o swoich celach, czyli trener. Prawdopodobnie doskonale zna on Twoje cele sportowe – zapewne sam pomagał w ich układaniu i dobieraniu. Zawsze warto jednak taką rozmowę przeprowadzić, chociażby po to, aby pokazać trenerowi też drugą stronę, czyli cele szkolne. Trener powinen też otrzymać jasną informację o wszelkich zmianach w Twoim zaangażowaniu – nieważne, czy chcesz je zmniejszyć, czy zwiększyć – a także o powodach tej zmiany.
Punkt dotyczący rozmów jest bardzo ważny przede wszystkim dla Twojego własnego spokoju. Wcześniejsze uświadomienie osób zaangażowanych w jakiś sposób w proces Twojej edukacji i szkolenia sportowego może zapobiegać wielu konfliktom i problemom, które prawdopodobnie pojawiłyby się w trakcie roku szkolnego czy w trakcie sezonu – zwłaszcza, jeśli zmiana Twojego zaangażowania w którąś ze sfer byłaby bardzo duża i zaskakująca dla otoczenia.
Przygotuj plan
Plan powinien wynikać bezpośrednio z celów, ale powinien też brać pod uwagę ilość czasu, którą możesz poświęcić na jego wykonanie. Dodatkowy basen może być cenny, ale niepójście do szkoły w każdą środę to chyba trochę przesada, nawet jeśli nie zamierzałeś/łaś bardzo skupiać się na nauce. Chcesz podciągnąć się z historii i zdawać maturę z tego przedmiotu? Zastanów się, czy nie potrzebujesz dodatkowych lekcji.
Plany treningowe i plany nauki zależą bezpośrednio od osób prowadzących takie zajęcia. Twoim zadaniem jest głównie zgranie tego wszystkiego w czasie. Zastanów się więc dobrze nad tym, ile potrzebujesz czasu na odrabianie koniecznych prac domowych i naukę do sprawdzianów? Ile poświęcasz na treningi? Ile na dojazdy do szkoły i na różne zajęcia? Nie zapomnij o tym, że powinieneś/powinnaś doliczyć czas na sen – zarywanie zbyt wielu nocy nigdy nie jest dobrym pomysłem, a już zwłaszcza kiedy się trenuje.
Ciesz się osiąganiem swoich celów
Trzymaj się przygotowanego wcześniej planu. Kiedy już wdrożysz się do odpowiedniego rytmu, nie powinno być z tym problemu. Jeśli zaś coś będzie nie w porządku – czy to chwilowo wyskoczy jakaś przeszkoda, czy też na dłuższą metę okaże się, że przeceniłeś swoje możliwości – po prostu trzeba zmienić plan, uwzględniając nowe informacje.
Jeśli plan będzie przestrzegany konsekwentnie, wyniki powinny być zgodne z założonymi celami.
Takie podejście ma kilka zalet. Przede wszystkim pozwala na świadomą decyzję, co do swojego zaangażowania. Niestety doba ma tylko 24 godziny i nie da się w tym czasie zrobić wszystkiego, co trzeba i co by się chciało. Jeśli jednak nie podejmiemy wysiłku świadomego przemyślenia tej kwestii i zadecydowania o swoich planach (a przede wszystkim ich ważności), bardzo często może ogarnąć nas poczucie, że robimy za mało, nie dajemy sobie rady i przytłacza nas ilość obowiązków. Jeśli zaś świadomie zrezygnujemy z jakiegoś zadania i zdecydujemy, że tym razem zadowolą nas słabsze oceny lub niższe wyniki sportowe – prawdopodobnie uda nam się tego efektu uniknąć i cały rok szkolny oraz sezon minie nam po prostu spokojniej.
Powodzenia!